Kalina Agata Jarosz

1.Co prezentujesz?

Publikuję wszystko, co mnie inspiruje, oraz efekty tych inspiracji. Są to głównie własne prace – rysunki, kolaże, fotografie i rzeźby – ale też akcje i prace artystyczne, które wpadną mi w oko. Ich wspólnym mianownikiem jest zwykle surrealizm i realizm magiczny, absurd lub załamanie rzeczywistości.

2.Kim jesteś?

Jestem wrocławską studentką filologii czeskiej i angielskiej i samoukiem, który zaczął rysować ponad cztery lata temu, a fotografować od lat czternastu. Interesuję się literaturą, psychosomatyką, i anatomią, co czasami widać w moich pracach. Sporo czytuję Lema i Dukaja, lubię jazz współczesny, mleko i szpinak.

3.Na jakim etapie kariery jesteś i dokąd zmierzasz?

Póki co, moja kariera rozwija się powoli, ale w sposób regularny, i przynosi efekty. Działam w Niezależnym Ruchu Artystycznym „Yello”, debiutowałam rok temu w klubokawiarni „Mleczarnia”, od tego czasu miałam kilka wystaw indywidualnych i zbiorowych, w tym w „Nowej Papierni” i leśnickim Zamku. W 2011 r. wygrałam także III miejsce i 2 wyróżnienia podczas Grudniowego Akademickiego Przeglądu Artystycznego GAPA w Warszawie. Promuję swoją sztukę w internecie, głównie na Facebooku i serwisie digart.pl, gromadzę też materiał na nową wystawę, którą mam nadzieję pokazać w październiku.

4.Czy gdybyś zaczynała/zaczynał od nowa, wybrałabyś/wybrałbyś tą samą drogę?

Tak, tworzenie jako samouk bardzo mi odpowiada, bo mogę rozwijać się w kilku kierunkach, także tych pozaartystycznych. Niczego bym nie zmieniała.

5.Jakie są trzy cechy decydujące o sukcesie. Jak jest/było w Twoim przypadku?

Jest bardzo wiele cech, które mogą zdecydować o sukcesie, a w przypadku każdej dziedziny wygląda to inaczej. Bywa i tak, że osoba, która teoretycznie nie ma zbyt wielkich szans na sukces, niespodziewanie go osiąga wskutek przypadku, jak np. Terry Guetta – przez specyficzny nawyk filmowania wszystkiego, co napotkał, poznał środowisko street artu i sam zaczął się nim zajmować. Jeśli już wyszczególniać takie cechy, w przypadku sztuki na pewno będzie to umiejętność koncentracji, obserwacja i ciekawość. Ciekawość byłaby chyba najważniejsza, bo wpływa na pozostałe rzeczy potrzebne do rozwoju artystycznego, takie jak kreatywność, estetyczne wyczucie i obserwacja. W moim przypadku znacznie pomogło działanie w ruchu artystycznym, pochłanianie filmów, prasy popularno-naukowej i literatury. Samo oglądanie dzieł sztuki też niesie ze sobą przeżycie estetyczne i pozwala na „naładowanie baterii” . A cierpliwość bardzo się przydaje podczas pięciogodzinnych warsztatów ze studium postaci.
6.Czy to co robisz traktujesz jako sposób na życie czy jako dodatek do niego? 

Tak naprawdę trudno to rozgraniczyć. Zwykłam mówić, że jestem bardziej „osobą tworzącą” niż artystką, bo sztuka jest dla mnie jedną z wielu sfer życia (choć bardzo ważną). Powiedzieć, że jest to sposób na życie – za dużo, określić jako dodatek – za mało. Mimo że nie planuję zostać zawodowym rysownikiem czy fotografem, tworzenie pozostaje pasją, z której na pewno nie zrezygnuję.

7. http://www.facebook.com/KalinaAgataJaroszArtPhotography
http://chalina.digart.pl
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.455581381177990.1073741831.396481230421339&type=3
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.414447615291367.92744.396481230421339&type=3
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.448238821912246.1073741825.396481230421339&type=3

168538_458296117573183_919047463_n
552219_397091257027003_595810066_n
541008_448238898578905_1282717420_n
319078_402702759799186_737540485_n
75878_432913633444765_300465538_n
72362_455581414511320_1613231344_n